Wójt Paweł Cieśliński tłumaczy, że są duże szanse na jej zablokowanie:
- Jesteśmy już po pierwszym etapie rozstrzygnięć dotyczących dość kontrowersyjnej inwestycji w rejonie Burkatu, a mianowicie lokalizacji chlewni. Mamy pierwszą opinię negatywną w stosunku do planowanej inwestycji z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Czekamy w tej chwili na opinie sanepidu, mamy nadzieję, że będzie ona zbieżna i nasza opinie będzie podobna. Uważamy, że lokalizacja tej inwestycji jest niekorzystna dla mieszkańców jak i lokalnych przedsiębiorców. Jesteśmy już po pierwszym etapie, w tej chwili będziemy przygotowywali następne. Prawdopodobnie zakończy się to jeszcze sprawami sądowymi w Sądzie Administracyjnym, ale jeśli chodzi o tę lokalizację, to powinniśmy być spokojni, że nie dojdzie do niej. Jest sugerowana inna lokalizacja inwestorowi, czy będzie chciał z niej skorzystać – zobaczymy – tłumaczy wójt Gminy Działdowo Paweł Cieśliński.
Inwestor również nie zostaje z niczym – jeśli nowa lokalizacja będzie mu odpowiadać – wszyscy odejdą zadowoleni.
MO